Chcąc uniknąć zatrzymania, wyrzucili skradzione radio do rowu
Policjanci krośnieńskiej drogówki zatrzymali dwóch mieszkańców powiatu żarskiego, którzy z placu budowy ukradli radio budowlane wartości ponad 800 złotych. 37 i 39 latek przyznali się do kradzieży sprzętu grającego, jednakże nie byli już w jego posiadaniu. Wyrzucili je do rowu, po tym jak jadący za nimi właściciel radia próbował ich dogonić. To nie jedyne przewinienie za które odpowie jeden z mężczyzn.
Do zdarzenia doszło w piątek (12 czerwca). Policjanci ruchu drogowego patrolując trasę Gubin -Dzikowo, w pewnym momencie zauważyli jadący drogą leśną w kierunku drogi krajowej numer 32 samochód osobowy, który na widok radiowozu zawrócił i zaczął oddalać się w głąb lasu. Jak wynikało z wcześniej otrzymanych informacji, pojazdem tym mogły przemieszczać się osoby, które w Czarnowicach dokonały kradzieży radia budowlanego. Policjanci ruszyli za samochodem. W zatrzymanym przez nich pojeździe znajdowało się dwóch mężczyzn w wieku 37 i 39 lat, którzy przyznali się do kradzieży radia, jednak nie byli już w jego posiadaniu. W rozmowie z mundurowymi oznajmili, iż wyrzucili je do rowu, po tym jak jego właściciel jadąc za nimi nie odpuszczał i próbował ich dogonić. Zaprzestał jazdy dopiero po tym jak oni pozbyli się radia. To nie koniec ich przewinień. W trakcie dalszych sprawdzeń okazało się, że pierwsze litery numeru rejestracyjnego na obu tablicach rejestracyjnych są przerobione, a kierujący nie posiada uprawnień do kierowania, z powodu cofnięcia mu ich przez starostwo. Mieszkańcy powiatu żarskiego zostali zatrzymani i doprowadzeni do jednostki na czynności.
Mężczyźni usłyszeli zarzut kradzieży radia budowlanego wartości ponad 800 złotych. Ponadto 37-latek odpowie również za kierowanie pomimo decyzji o cofnięciu uprawnień, wjazd do lasu oraz zasłonięcie tablicy rejestracyjnej. Dalsze decyzje podejmie wobec nich sąd.
podkomisarz Justyna Kulka
Komenda Powiatowa Policji w Krośnie Odrzańskim
